Porównawczy test butów biegowych Asics Gel Nimbus 15 i 17.

Tym razem to nie będzie zwykły test, tym razem podjęłem się porównania. Skonfrontuję najnowsze wydanie modelu Nimbus 17 marki Asics, z jego poprzednikiem Nimbus 15.

Od premiery jego starszego brata minęły już dwa lata. Rynek biegowy w tym czasie przeszedł prawdziwą rewolucję. Zmieniały się podejścia, opinie i teorie. Czy rewolucje były także w Nimbusie? Przeczytajcie sami!

Cholewa buta uległa znaczącej zmianie. Przez te dwa pokolenie wyraźnie ewoluował FLUIDFIT. Z jednowarstwowej siatki stał się dwuwarstwową cholewą, która obecnie składa się z dwóch elementów. Pierwszy z nich to ENGINEERED MESH. Przede wszystkim jest zdecydowanie cieńszy niż u poprzednika, dlatego nieco lepiej wentylował nawet przy wysokich temperaturach, które w tym roku, jeszcze we wrześniu, mocno mi doskwierały. Mesh znakomicie stabilizował stopę dzięki swojej szczupłości i bezszwowości. Drugim elementem jest 3D PRINT SKELETON odpowiadający za optymalne dopasowanie do stopy, dzięki czemu buty zawsze idealnie trzymały ją nawet podczas biegania po nierównej i wymagającej nawierzchni, takiej jak koleiny, kamienie, czy korzenie.

100_4499

Podeszwa w nowym Nimbusie zyskała nieco większą ilość systemu amortyzacyjnego GEL zarówno w okolicy pięty jak i śródstopia. Dzięki czemu jeszcze wyraźniej odczuwałem, już i tak, niesamowitą miękkość. System FLUIDRIDE został zastąpiony przez FLUIDRIDE 2.0. Stare pianki zastąpiły nowe o 15% lżejsze i 20% bardziej sprężyste. Dzięki temu, w przeciwieństwie do Nimbusa 15, ten nowszy dobrze radził sobie podczas biegania mocniejszych odcinków. Do tego zmniejszono off set, który w Nimbus 15 wynosił 12mm do poziomu 10mm, co dodatkowo ułatwiało i motywowało mnie do pracy nad poprawną techniką biegu zapewniając jednocześnie lepsze czucie podłoża. Nie mówiąc już o długich wybieganiach, w których, zarówno jedne, jak i drugie, sprawowały się perfekcyjnie, ale to było zawsze cechą dominującą w przypadku tego właśnie modelu.

Podsumowując Nimbus 15 to nieco przestarzały klepacz kilometrów, w którym ciężko o dynamikę. But świetnie sprawdza się na różnych nawierzchniach, zwłaszcza tych gdzie potrzebna jest spora amortyzacja lub dla osób cięższych.

Nimbus 17 to wszechstronna maszyna do zadań specjalnych. Niższy off set, lżejsza i bardziej sprężysta pianka podeszwy i lepsze dopasowanie buta do stopy sprawia, że obuwie nie tylko idealnie sprawdza się przy robieniu dużej objętości lecz także w treningu interwałowym, czy szybkościowym.

100_4515