2. Świąteczny trening z Wybiegać marzenia.
W poświąteczną niedzielę, 27 grudnia 2015r. odbył się 2. Świąteczny trening z Wybiegać marzenia.
Przyznam szczerze, że nadmiar obowiązków, jaki mam w ostatnim czasie na głowie skutecznie studził mój zapał do kontynuowania tego wydarzenia. Pomimo tego, że było to pierwsze zorganizowane przeze mnie spotkanie biegowe i mam do niego olbrzymi sentyment. To spotkanie stało się odskocznią dla bloga. To ono nakręciło spiralę Wybiegać marzenia. Dzięki niemu do skutku doszła Drezdenecka Dycha, a ja mam motywację do dalszego rozwijania się w ogólnorozumianym pojęciu biegania. Miałem ochotę odpocząć, spędzić więcej czasu z rodziną i znajomymi. Patrząc jednak na to, jak wyglądał tegoroczny trening nie żałuję, że zrobiłem to po raz kolejny.
Spotkaliśmy się, podobnie jak przed rokiem w Zespole Szkół im. Henryka Sienkiewicza w Drezdenku. Punktualnie o godzinie 10:00, na dziedzińcu szkoły wygłosiłem mowę powitalną, a kilka minut później, przy eskorcie radiowozu policyjnego ruszyliśmy na 10km trasę treningu. Ta przebiegała zgoła odmiennie niż przed rokiem, lecz mam nadzieję okazała się być bardziej atrakcyjną. Obawiałem się błota na trasie, lecz pogoda dopieściła nas nie tylko w dniu imprezy, ale i wcześniej, dzięki czemu podłoże było wystarczająco twarde i stabilne. Dodatkowo przebijające się przez gałęzie lasów bukowych słońce potęgowało już i tak mocno połechtane hedonistyczne odczucia. Po zakończonym biegu mieliśmy chwilę na rozmowy o przeróżnych tematach przy gorącej kawie i herbacie.
Wszystkim uczestnikom, serdecznie dziękuje za liczne przybycie i udział w treningu. Mam nadzieję, że zdrowie, czas i chęci dopiszą i Świąteczny trening z Wybiegać marzenia stanie się naszą tradycją i chlubą.
Pełną fotorelację z treningu, autorstwa Piotra Witaszka, znajdziecie w galerii.
Do zobaczenia kolejnym razem!
