Kategoria: <span>Zawody</span>

Reebok Spartan Race zabawą dla dużych chłopców.

Miniony weekend spędziłem doszkalając swoje umiejętności sprzedaży oraz wiedzę o produktach biegowych marek adidas i Reebok. Momentem kulminacyjnym szkolenia okazał się bieg, który jest pierwociną prężnie rozwijającego się obecnie w Polsce nurtu biegów z przeszkodami – Reebok Spartan Race rozgrywany w czeskim Liberec. Przyznam szczerze, że bardzo cieszyłem się na myśl o tych zawodach. Nigdy…



43. BMW Berlin Marathon największą przygodą mojego dotychczasowego życia.

Ponad pół roku przygotowań, ciężkiego treningu i oczekiwania do tego startu minęło niczym klaps filmowy. Oczekiwania związane z tym startem były spore, a tego właśnie weekendu wszystko miało zostać zwieńczone… Do Berlina wyjechaliśmy już w piątek mając w zamyśle nie tylko spokojne, mentalne przygotowanie głowy do maratonu ale również zwiedzanie miasta. Za środek transportu wybraliśmy…



26. Półmaraton Philipsa w Pile kluczowym sprawdzianem formy.

Zawody te były moim kluczowym i zarazem ostatnim sprawdzianem przed zbliżającym się wielkimi krokami Maratonem Berlińskim. Wiązałem z nimi duże nadzieje ponieważ uzyskany tam wynik miał dać mi odpowiedź na temat mojej aktualnej formy. Co ostatecznie przekłada się na kalkulacje wyniku możliwego do nabiegania podczas zawodów docelowych. Waga tych zawodów była olbrzymia i nie tylko…



37. Półmaraton im. Józefa Nojiego, czyli jak spełniło się moje pierwsze biegowe marzenie.

Będąc jeszcze w szkole średniej przechodziłem krótką zajawkę na bieganie długodystansowe. Nie było to jednak trenowanie dla chęci ścigania, lecz dla jego walorów towarzyskich. Biegaliśmy w gronie dobrych znajomych po to, by spędzać wspólnie czas i pogadać o drażniących nasze młodzieńcze umysły tematach. W tamtym czasie po raz pierwszy usłyszałem o „Biegu Nojiego” i właśnie…



24h Rawicki Festiwal Sportu po raz trzeci!

Weekend 14-15 maja 2016 roku minął mi pod znakiem biegowej rzeźni. Na zaproszenie przyjaciół z biegi.wlkp po raz trzeci wystąpiłem w tym wyjątkowym biegu. Zresztą historia początków mojej znajomości z osobami aktualnie należącymi do tego właśnie zespołu sięga roku 2013 i pierwszego udziału w tej właśnie sztafecie. To tam wszystko się zaczęło, więc nie było…



Bieg OSHEE 10km okazał się być dla mnie szczęśliwym.

Gdzie świętować długo wyczekiwany powrót na zawody, gdzie atakować długo leżący odłogiem rekord życiowy jeśli nie na największej imprezie biegowej w Polsce. Gdzie jeśli nie podczas narodowego święta biegania, jak zwykło się nazywać Orlen Warsaw Marathon i towarzyszący mu Bieg OSHEE 10km. To miało być moje pierwsze ściganie od ponad pół roku. Ciągłe kłopoty zdrowotne…